Zupa z cieciorki

Zupa z cieciorki

Wczesną wiosną pojawia się nad rzeką posadzony nami czosnek niedźwiedzi. Jesteśmy jego fanami i wykorzystujemy rozmaicie. Doskonale się nadał, na przykład, do posypania zupy z cieciorki. Dzięki niemu zyskuje ona ciekawy smak.

Składniki:
♦ 2 puszki cieciorki (albo 250 g suchej, wcześniej namoczonej w wodzie przez całą noc, odcedzonej i opłukanej)
♦ 4 łyżki dobrej oliwy
♦ 2 cebule
♦ 4 pieczone ząbki czosnku (jak je robimy, napiszemy kiedyś 🙂 )
♦ pęczek selera naciowego
♦ 1 liść laurowy, ziele angielskie, łodyga świeżego lubczyku (to jedna z pierwszych roślin pojawiająca się w naszym ziołowniku), sól, pieprz do smaku
♦ 2 szalotki
♦ czosnek niedźwiedzi, a poza sezonem mogą być listki selera naciowego

Podsmażamy na małym ogniu przez 15 minut cebulę, czosnek, seler naciowy. Mieszając, pilnujemy żeby się warzywa nie przyrumieniły, a tylko zeszkliły.
Dolewamy litr wody, wkładamy połowę cieciorkę, liść laurowy, ziele angielskie i gotujemy pod przykryciem około 1,5 godziny. Mieszamy od czasu do czasu.
Wyjmujemy liść laurowy i ziele angielskie i całość miksujemy.
Podsmażamy na maśle 2 szalotki i pozostałą cieciorkę. Dodajemy do zupy i gotujemy jeszcze około 15 minut. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Podajemy skropione oliwą i posypane drobno pokrojonym czosnkiem niedźwiedzim.
Można jeszcze posypać jeszcze parmezanem

czosnek-niedzwiedzi-nad-rzeka-Mlyn-Patryki czosnek-niedzwiedzi-listki
Czosnek niedźwiedzi
swoim wyglądem przypomina konwalię. Trudno go jednak pomylić, bo wydziela zapach czosnku. Dziko rosnący – jest pod ochroną, ale można kupić nasiona tej rośliny i samemu dorobić się niezwykłej plantacji. A rośnie szybko i bez problemu.